Przejdź do głównej zawartości

Ciekawostka #1

Leonid Iwanowicz Rogozow żył w latach 1934 - 2000. Był rosyjskim lekarzem, a konkretnie chirurgiem ogólnym. W 1961 roku dokonał sam na sobie operacji appendektomii, czyli wycięcia wyrostka robaczkowego. Przez niektórych uważana jest za jedną z najprostszych operacji, ale jednak, jakby nie patrzeć, jest to operacja. Na sobie! To takie trochę w stylu nawiedzonych stażystów chirurgi opętanych szałem operacyjnym - Grey's Anatomy, odc. In the Midnight Hour.

Okej, jakiś lekarz sprzed lat sam się zoperował. Można? Można, bo kto bogatemu zabroni. Ja mam jeszcze jedną opowieść, znacznie bliższą naszym czasom.
Oczywiście nie widziałam jej na żywo, tylko słyszałam opowieść. Ordynator oddziału w szpitalu w Zabrzu przyjechał rano do pracy samochodem. Normalnie wstał rano, zjadł śniadanie, ubrał się i przyjechał do pracy. Podchodzi do recepcji i mówi "mam udar" (stan mózgu, w którym albo krew wylała się z naczyń albo ukrwienie zostało odcięte i uszkadza określony obszar kory mózgowej). Wszyscy robią wielkie oczy, no bo z facetem wszystko w porządku, co on wymyśla. Ale okej, zrobili mu tomografię komputerową i co wyszło? Udar!
Objawy udaru mogą być bardzo różne, bo wszystko zależy od tego, w którym ośrodku mózgu do niego doszło. Człowiek może być sparaliżowany, może nie rozumieć mowy, może zapomnieć jak się mówi, może "zmienić" język i posługiwać się tylko francuskim. Może też odczuwać zapachy których nie ma. I to właśnie czuł tamten ordynator. I właśnie stąd wiedział, a przynajmniej podejrzewał, co mu jest.

Stay tunned and healthy,
do napisania!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ciekawostka #5

Już dawno temu ja i moja przyjaciółka ustaliłysmy, że najlepsze pomysły przychodzą nam do głowy pod prysznicem. Ewentualnie w wannie. To zawsze tam robię wielkie plany na nastepny dzień albo rozpamiętuję błędy dnia minionego. To tam do wymyślam najlepsze historie i najciekawsze posty. Dlatego postanowiłam zainteresować sie tematem i sprawdzić, czy ma to jakies medyczne podłoże. I okazało się, że owszem, ma i to całkiem solidne. Pomysły są bezpośrednio związane z kreatywnością, są czymś oryginalnym i innowacyjnym. Badacze Allen Braun oraz Slyuan Liu postanowili zanalizować jak pracuje mózg rapera w czasie improwizacji. To co odkryli jest fascynujące. Gdy był on kreatywny, niektóre z obszarów mózgu odpowiedzialne za codziennie czynności wyłączały się, a te, których na co dzień nie używamy, były pobudzone. Czyli innymi słowy, podczas improwizowania, obszary naszego mózgu, odpowiedzialne za podejmowanie decyzji, są w dużej mierze wyłączone. Natomiast środkowa część kory przedczołowej, o

Grupy krwi - czy aby na pewno powtórka z gimnazjum?

Grupy krwi wydają się dość prostym tematem. Myślę, że już nawet w podstawówce co niektórzy umieją wymienić te cztery podstawowe: A, B, AB i 0. Wraz z kolejnymi etapami nauki dochodzi jeszcze czynnik Rh i z czterech grup robi się osiem. Zapewniam was, że to jednak nie wszystko. Bo czy ktoś słyszał kiedyś o fenotypie bombajskim? Ja pierwszy raz usłyszałam o nim na zajęciach z genetyki, jakoś z miesiąc temu. A dzisiaj, włączyłam moje ulubione Grey's Anatomy, najnowszy odcinek (pisałam to już jakiś czas temu)  The Whole Package i co słyszę? Fenotyp bombajski! Byłam dumna z siebie, że wiedziałam co to jest jeszcze zanim wyjaśnili to na ekranie. Najdziwniejsze jest to, że może i twórcy serialu coś o medycynie wiedzą. Ale nasi polscy tłumacze już chyba niekoniecznie. Bo w serialu mowa jest o zjawisku jeszcze innym, tak rzadkim, ze nie ma nawet polskiej nazwy - golden blood. A czym wszystkie one się różnią zaraz wam opowiem. Zacznijmy jednak od małej powtórki z tych podstawowych i z

Coś nie tylko dla dziewczyn - poród

Tytuł posta taki sobie, bo w gruncie rzeczy nie o samym porodzie chcę rozmawiać. Wydaje mi się, że jak kogoś temat ciekawi to sam potrafi coś znaleźć. Ja chciałam się skupić na czymś ciekawszym, czyli na komplikacjach. Na początek super filmik znaleziony przez moją ciocię - jak prosto i logicznie przedstawić na czym polega poród, nawet młodszym widzom -  klik klik . I teraz, jak już znacie podstawy, można przejść do nieco bardziej zaawansowanej medycyny :D Inspirację był odcinek serialu Grey's Anatomy Family Affair . Zresztą to chyba nie powinno was dziwić. Bardzo lubię takie medyczne rozważania nad odcinkiem, sprawiają, że czuję się mądra. Chociaż wcale tak nie jest. Nie wiem czy skoro od premiery minęły trzy lata to w ogóle należy to pisać, ale na wszelki wypadek SPOILER ALERT! [Czytając wpis po raz drugi uświadomiłam sobie, że możecie nie mieć pojęcia kim są wymieniane przeze mnie postacie. Cóż, są to bohaterowie serialu, wszyscy są chirurgami różnych specjalności. To powi